Nikt nie mógł tego przewidzieć, nikt nie przypuszczał, że to się stanie. Jak zwykle na cotygodniowej odprawie w swoim domu Miesiąc przekazał władzę nad światem następnemu Tygodniowi: „Oddaję Ci władzę i mam nadzieję, że tak jak Twój poprzednik – miniony Tydzień – będziesz dobrze służył ludziom. Pamiętaj, liczą na Ciebie. Wierzą, że będziesz dla nich…
Autor: Tomek

But
Stały na półce dwa buty. Dwa buty podobne do siebie jak dwie krople wody. Ta sama skóra, takie same sznurówki i języki. Nawet podeszwy miały do złudzenia podobne. Wydawało się, że są identyczne, ale – jak to często w takich sytuacjach bywa – różniły się bardzo. Dwie różne natury. Dwa różne światy. Pod przykrywką tej…

Fryzjer
Ciach! Prach! Ciach! Prach! Nożyczki ostro przecięły powietrze. „Jesteśmy gotowe by ciąć, podcinać, siec i chlastać. Ciach! Prach! Ciach! Prach! Włosy, kokardy, grzywy i wisiory. Ciach! Prach! Ciach! Prach! Strzyc, przycinać, skracać i obcinać. Ciach! Prach! Ciach! Prach! Wokoło, w poprzek, na boki i wzdłuż. Ciach! Prach! Ciach! Prach! Pod włos, za nos i za…

Kuj żelazo, póki gorące
W kuźni – ogień, w kuźni – para, młot kowala dziś się stara. Ostro zabrał się do pracy, na kowadle – jak na tacy – leżą sztaby w ogniu całe, choć żelazne, prawie białe, choć ze stali, wszystko w środku im się pali, błyska żarem, syczy, strzela. Młot na części je rozdziela, gniecie, kruszy, gnie…

Grypa
GRYPA W szkole niespodzianka, przyszła Pani grypa, Listę obecności w klasie na głos czyta, A kogo wyczyta kicha i ma mdłości, Ależ Pani grypo miej trochę litości !! Już połowa szkoły rozgorączkowana, Na drugą połowę recepta wydana, Nosy opuchnięte i oczy świecące, A gardła czerwone wokoło kaszlące, Zadzwonił telefon i grypę wezwano, Do sąsiedniej szkoły…

Burza
BURZA Szła przez pola, Pani burza, -Co tak panią dzisiaj wkurza ? -Skąd u Pani tyle złości ? -Musi Pani mieć przykrości ? Burza błyska, grzmi i wieje, Straszy wszystkich – świat zaleję, Powywracam, wszystkie drzewa, Kto się boi – niechaj zwiewa, Niebo całe pociemniało, Z wichrem wszystko oszalało, Drzewa nisko się kłaniają, Panią burzę…

Ryba w Wiśle
RYBA W WISLE Skarżyła się raz ryba w Wiśle, -Jestem chyba chora na umyśle. -Żeby się zgadzać na to podtruwanie, -I przez całe życie chemii zażywanie, -Tu są przecież siarczany, sodki i potasy, -Chlorki i wodorki najróżniejszej klasy, -Tu jest chrom, brom ołów i rtęć, -Kto tu w takiej wodzie mieszkać miały chęć, Już najwyższa…

Balonik
To jest wyjątkowa historia, historia jakiej nikt z was jeszcze do tej pory nie słyszał. A było to tak. Pewnego razu na scenie teatru w świetle jupiterów pojawił się balonik. Zwykły mały czerwony balonik. Na początku był tak mały, że prawie nikt go nie zauważył. Ale po chwili gdy wtłoczono do niego dodatkowe powietrze zrobił…